Sunday, February 14, 2010

february weekend / Weekend lutowy

I am lucky to be born a day before Valentines so we always make this ridiculous extended version of celebrations, with all pleasures: icecream, baloons, restaurant, cakes, movies, candles, champagne, cava, walks, skating, cooking, video games - order doesn't matter... this year I also got as a gift beautiful Olympics opening ceremony - I was so happy for Canadian Natives :-)

Miałam szczęści eurodzić się dzień przed Walentynkami, wiec zawsze pozwalamy sobe na nieznośnie obfit ei przedłużone obchody, z wszytskimi przyjemnosciami - lodami, balonami, restauracją, ciastkami, kinem, świeczkami, szampanem, cava, spacerami, łyżwami, wspolnym gotowaniem i grami wideo - w dowolnej kolejności... Tego roku moim prezentem była też piękna ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich - byłam szcześliwa i dumna z powodu uhonorowania Indian kanadyjskich....

for today - a fluffy Valentine - from me to you:-)
na dziś ode mnie - puszysta walentynka

3 comments: